W:GW Kolumna You You Wafle W Ryju

Forum dla graczy W:GW z mojej drużyny. Aktualni gracze: Wifli, Halbarad, Malon Tasante i Elios A Rogaś to Jabba i śmierdzi bo się nie myje i mu kanion widać. A Patryk chciał, żeby to zmienić, ale ja nie chce tego zmieniać, więc lepiej tego nie zmieniać, więc nie będę tego zmieniał.

Ogłoszenie

Proponuję grać w WarRocka. Waży tylko 4 KB!

#46 2008-09-06 19:45:31

Lemon14

Imperator

Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 264
Punktów :   
Rasa: Wiedźmin
Klasa: Wiedźmin

Re: Śmieszne Wierszyki

Stare chińskie przysłowie mówi: jeśli nie wiesz co powiedzieć to powiedz stare chińskie przysłowie.

Offline

 

#47 2008-09-06 23:55:42

PATRIX94

Boski Gniew

6499390
Call me!
Skąd: Łask
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 728
Punktów :   
Rasa: Bajarz
Klasa: Bajarz
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Gdzieś to słyszałem

Offline

 

#48 2008-09-07 18:06:56

Krystianal

Wysłannik

status xD
10380133
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 695
Punktów :   
Rasa: Elf
Klasa: Wojownik

Re: Śmieszne Wierszyki

Wlazł kotek na płotek
pierd****ł go młotek
siekierka dobiła
i kotka zabiła.
Kotek nieżywy
wpierd***ł w pokrzywy.
W pokrzywach był rambo
pier***** go w czambo
Niema to jak na wśi rankiem
wali gównem i rumiankiem.
Komar żabę w du*ę r**ha
żaba gówno karalucha.
Rolnik na polę wkroczył.
Co za k***a dzień uroczy.
Nad wodospadem, nad wodotryskiem
Hitler dostał w morde ogryskiem
morda mu spuchła wojna wybuchła.
O dwunastej zero zero
wszystkie duszki poszlły spac.
Tylko jeden guliwetek
zwiol papierek poszedl srać,
a tu z kibla coś wychodzi
to wychodzi stary trup
-Guliwerku, guliwerku
czemuś nasrał na mój grób ??
-Mam Cię w dupie stary trupie
moge nasrac jestze raz
tylko podrap mnie po dupie
bo mi komar do niej wlazł
Nam strzelać nie kazano.
Wstąpiłem na działo,
Spojrzałem na pole
O ja pierdole.

Saska kępa zielenieje
Tańczą kurwy i złodzieje
Milionerzy i gangsterzy
Prostytutki i rozwódki
Kurwa palto ma rozdarte
Pantofelki chuja warte

Przyszedł rycerz w pięknej szacie
Kazał wszystkim ściągnąć gacie
A jak ktoś nie ścianie gaci
To mu chuja utną kaci

Wnet księżniczka tam się zjawia
I sekrety im objawia
Jak pierdolić na stojąco
By nie było za gorąco

Zaraz to na niej spróbował ten
Skurwysyn co się schował
Publicznie księżniczkę jebie
Bo to było dziś w potrzebie

Książe widzi zamieszanie
A że miłe mu jebanie
Mówi dziwce - kurwo stara
Ja wyrucham cię tu zaraz

Pod publiczne to jebanie
Ksiądz odprawia swe kazanie
Nie pierdolta się ludziska
Bo się z żalu serce ściska

Ksiądz do nieba modły wznosi
By przestali chce ich prosić
Aż tu jakaś kurwa stara
Księdzu obciągać się stara
Taka kurwa nie popuści
I wytrzyma aż się spuści

Gdzieś tam w rogu kościuszkowiec
Też pierdolił, bo był wdowiec
Nie zdradza nieboszczki żony
Bo założył trzy kondony
Lecz tak szybko ruszał małym
Że kondony popękały
A miliarder w pięknym geście
Ściągnął majtki swe w proteście

Widząc kat te machinacje
Uciął chuja i miał racje
Bo za forsę nie jebanie
Lepiej darmo się dostanie

Gangster choć ma forsy kupę
Woli darmo jebać w dupę
Złodziej z okazji korzysta
Ciągle kradnie w rytmie twista

Ściągnął kurwie z cycków stanik
Choć by sama dała za nic
Księdzu habit podpierdolił
Gdy się ten spokojnie golił

Lecz gdy spojrzał on na zbója
Uciął se z wrażenia chuja
Saska kępa zielenieje
Patrzcie ludzie co się dzieje

Tam rozwódka się pierdoli
Sto numerów i nie boli
Bo ma pizdę jak kapelusz
Na raz potrzebuje wielu

Więc ją pięciu na raz ściska
Wkłada flaszkę do pizdziska
I dopiero z flaszki boku
Wkłada chuja jej do kroku

W innym kącie jakaś kurwa
Ciągła chuja aż się urwał
Teraz flakiem się brandzluje
Bo to lepiej jej smakuje,

Patrzę na to wszystko z góry
Czarne nadpływają chmury
Od pioruna blaskiem biło
I jebanie się skończyło

Teraz leżą tylko trupy
W jasnym słońcu lśnią im dupy.

Offline

 

#49 2008-09-07 22:04:30

Pawello12

Administrator

7015839
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 1028
Punktów :   
Rasa: Krasnolud
Klasa: Wojownik
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Ja, Krystian to normalnie jak jakiś menel gada. Może trochę kulturalniej??



Drodzy Pracownicy
Po wnikliwych obserwacjach i wielu skargach od pracowników, zarząd naszej firmy postanowił wprowadzić zakaz używania wulgarnego języka w czasie pracy. Od dzisiaj nie wolno używać w komunikacji wewnątrz firmy słów powszechnie uznawanych za obraźliwe czy wulgarne. Drodzy pracownicy, musicie zdawać sobie sprawę, że bardzo często macie do czynienia z osobami o wiele wrażliwszymi od siebie i używając dość swobodnego języka możecie kogoś urazić czy spowodować u niego nieodwracalne zmiany psychiczne. Ten typ języka nie będzie już tolerowany, a kto się nie zastosuje do tego zarządzenia poniesie surowe konsekwencje. Aby ułatwić wszystkim "przejście" na akceptowalny dla wrażliwych uszu język zarząd przygotował podręczną listę zwrotów zamiennych pod nazwą: "LEPIEJ POWIEDZ..." Zwroty zostały tak opracowane, że sprawna wymiana pomysłów i informacji będzie możliwa bez straty czasu i wysokiej efektywności komunikacji. A oto przygotowana na podstawie wnikliwych obserwacji rozmów pracowników lista:

LEPIEJ POWIEDZ: Być może mógłbym dzisiaj zostać po godzinach.
ZAMIAST: Czyś ty ochujał? Co ja kurwa domu nie mam czy co?

LEPIEJ POWIEDZ: Myślę, że w ten sposób nie uda nam się tego zrobić.
ZAMIAST: I tak kurwa do zajebania! Całe życie z kretynami!

LEPIEJ POWIEDZ: Może powinieneś jeszcze to sprawdzić...
ZAMIAST: No i weź tu kurwa tłumacz debilowi...

LEPIEJ POWIEDZ: Nie uczestniczę w realizacji tego projektu.
ZAMIAST: A chuj mnie to obchodzi!

LEPIEJ POWIEDZ: Hmmm... To bardzo interesujące...
ZAMIAST: Co ty pierdolisz?

LEPIEJ POWIEDZ: Spróbujemy to jakoś rozplanować...
ZAMIAST: I kurwa dopiero teraz mi o tym mówisz?

LEPIEJ POWIEDZ: On nie jest zapoznany ze sprawą...
ZAMIAST: Jak zwykle był zajęty lizaniem czyjejś dupy!

LEPIEJ POWIEDZ: Przepraszam Pana...
ZAMIAST: I chuj ci w dupę...

LEPIEJ POWIEDZ: Jestem w tej chwili zawalony robotą...
ZAMIAST: I co kurwa jeszcze mam zrobić? Mam płacone na godzinę...

LEPIEJ POWIEDZ: Lubię wyzwania...
ZAMIAST: Poszukaj sobie kogoś głupszego od siebie do czarnej roboty...

LEPIEJ POWIEDZ: Nie za bardzo mogę ci w tej chwili pomóc.
ZAMIAST: Pojebało cię? Frajera szukasz?

LEPIEJ POWIEDZ: Ona jest agresywną i przebojową osobą.
ZAMIAST: To suka jakich mało!

LEPIEJ POWIEDZ: Mógłbyś więcej poćwiczyć robienie tego.
ZAMIAST: Przecież ty kurwa nie masz zielonego pojęcia jak to się robi!

LEPIEJ POWIEDZ: To jest dla mnie kłopotliwe...
ZAMIAST: Chyba cię kurwa pojebało!

Z góry dziękujemy za zastosowanie się do powyższego zarządzenia i życzymy miłej atmosfery w komunikowaniu się ze współpracownikami, mając nadzieję że nasz drobny wkład w postaci przygotowanej listy przyczyni się do zwiększenia efektywności pracy i usprawnienia komunikacji.
Jeszcze raz dziękujemy
Departament Kadr

Offline

 

#50 2008-09-09 22:50:45

PATRIX94

Boski Gniew

6499390
Call me!
Skąd: Łask
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 728
Punktów :   
Rasa: Bajarz
Klasa: Bajarz
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Ja pamiętam taki dialog (D- Daniel M, H- Mr. Heniu Bzowski)
D- Proszę pana, czy mogę to wypierdolić za okno??
H- Co powiedziałeś??
D- Ale ja nic nie mówiłem
H- Syneczku, przed chwilą spytałeś się czy możesz to wypierdolić za okno. Wypierdolić to jest złe słowo i nie wolno go używać w szkole

Offline

 

#51 2008-09-10 20:55:51

Pawello12

Administrator

7015839
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 1028
Punktów :   
Rasa: Krasnolud
Klasa: Wojownik
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Było też takie cuś:

D:Mareczek wali konia na lekcji, bo inaczej puchną mu jaja.
H:Teraz to już przesadziłeś.
H:Podawaj numer do taty.
H:Dzień dobry, czy mógłby pan do mnie wpaść, bo Danielek jest bardzo niegrzeczny??
H:Danielek to nie pana syn?
H:A to przepraszam, pomyłka.





1. "Jadą. Cały peleton, kierownica koło kierownicy, pedał koło pedała".
2. "Pani Szewińska nie jest już tak świeża w kroku, jak dawniej"- Bohdan Tomaszewski.
3. "Puścił Bąka lewą stroną" - Dariusz Szpakowski.
4. "Wszystko w rękach konia" - Jan Ciszewski przed decydującym przejazdem Jana Kowalczyka w Moskwie.
5. "Sytuacja zmieniła się diametralnie o 360 stopni - Jacek Żemantowski
6. "W zespole wojskowych rozstrzelał się Nyćkowiak" - Jacek Łuczak ("Gazeta Wielkopolska").
7. "Mirosław Trzeciak zdobył gola po indywidualnej akcji całego zespołu" - Dariusz Szpakowski (TVP).
8. "Henryk Wardach to stary wyjadacz parkietów" - Maciej Henszel (radio).
9. "Włodek Smolarek krąży jak elektron koło jądra Zbyszka Bońka" - Dariusz Szpakowski (TVP).
10. "Swietłana Fomina jest bardzo doświadczona i dużo daje" - trener Roman Haber.
11. "Jeszcze trzy ruchy i Włoszka będzie szczęśliwa" - Artur Szulc (TVP) o kajakarce Josefie Idem.
12. "Mówię państwu, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna. Dwie ostatnie noce spędziła poza wioską" - Włodzimierz Szaranowicz (TVP) o Otylii Jędrzejczak.
13. "Gol jest wtedy, kiedy piłka całym swoim obwodem przekroczy odległość równą obwodowi piłki" - Andrzej Zydorowicz (TVP).
14. "Do tej fazy, w której przegrywający przegrywa, mamy jeszcze trochę czasu" - Dariusz Szpakowski (TVP).
15. "Franciszek Smuda zbyt radykalnie przeczyścił swój zespół" - Krzysztof Mrówka (Wizja Sport).
16. "Ten rok był pełen wyrzeczeń dla Renaty Mauer... W kwietniu wyszła za mąż" - Janusz Uznański (TVP).
17. "Trzeba wybrać: uroda albo sztanga. Pintusewicz wybrała tę drugą ewentualność" - Marek Jóźwik (TVP).
18. "Mówię Samprasowi, żeby mocniej liftował piłkę. Ale on mnie nie słucha. Ale jak ma mnie słuchać, skoro mnie nie słyszy" - Adam Choynowski (Eurosport).
19. "Grecy przy piłce, a konkretnie Warzycha" - Dariusz Szpakowski (TVP).
20. "Trzy lata temu na Igrzyskach w Barcelonie... Przepraszam - dwa lata temu" - Krzysztof Miklas (TVP), relacjonujący podnoszenie ciężarów z IO w Atlancie w... 1996 r.
21. "Trzy minuty, czyli zatem około 100 sekund" - Jacek Laskowski (Canal+).
22. "Dostałem sygnał z Warszawy, że mają już państwo obraz, więc możemy spokojnie we dwójkę oglądać mecz" - Dariusz Szpakowski (TVP).
23. "Obrońca wybił piłkę na tak zwany przysłowiowy oślep" - Andrzej Zydorowicz (TVP).
24. "Wybił piłkę na tak zwaną pałę" - Jan Tomaszewski (Wizja Sport).
25. "Szwedzi są o tyle niebezpieczni, że nie są groźni" - Stanisław Terlecki (TVP).
26. "Kamerun grał z ikrą Bożą" - Jerzy Klechta (TVP).
27. "Johann Cruyff dokonywał bardziej zmian taktycznych niż zmieniających taktykę zespołu" - Dariusz Szpakowski (TVP).
28. "Trener spojrzał na zegarek, żeby dać swoim podopiecznym ostatnie wskazówki" - Łukasz Płuciennik (Canal+).
29. "Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą" - Andrzej Zydorowicz (TVP).
30. "Polscy wioślarze zdobyli na igrzyskach dziewięć medali: dziewięć srebrnych, dziewięć brązowych i dwa srebrne" - Artur Szulc (TVP).
31. "Jak państwo widzicie, nic nie widać w tej mgle" - Edward Durda (Wizja Sport).
32. "Szczęście nie było zwierzchnikiem gospodarzy" - Grzegorz Milko (Canal+).
33. "Podziwiam jego skromne warunki fizyczne" - Dariusz Szpakowski (TVP).
34. "Popatrzmy na jego przytomność umysłu" - Dariusz Szpakowski (TVP).
35. "Siedzi koło mnie już od czterech lat trener Leszka Blanika" - Ireneusz Nawara (TVP).
36. "Piłkarz polewa sobie wodę głową" - Dariusz Szpakowski (TVP).
37. "Bergkamp trafił bramką w słupek" - Dariusz Szpakowski (TVP).
38. "Jest jak Szarmach, o którym mówiło się kiedyś, że wsadzał głowę tam, gdzie inni bali się wsadzić inne rzeczy...". "A konkretnie nogę" - dialog pomiędzy Adamem Romańskim i Piotrem Sobczyńskim (TVP).
39. "Polak zakończył rwanie, podobnie jak ci z państwa, którzy oglądali nasze poprzednie wejście" - Artur Szulc (TVP).
40. "Nie udało się to najpierw Sosinowi, który nogą trafił w poprzeczkę, a następnie Nicińskiemu, który głową także trafił... w poprzeczkę" - Andrzej Szeląg (TVP).

Offline

 

#52 2008-09-11 22:24:55

Krystianal

Wysłannik

status xD
10380133
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 695
Punktów :   
Rasa: Elf
Klasa: Wojownik

Re: Śmieszne Wierszyki

List murzynka bambo
Drogi biały kolego.
Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy:
Kiedy się rodzę, jestem czarny,
Kiedy dorosnę, jestem czarny,
Kiedy praży mnie słońce, jestem czarny,
Kiedy jest mi zimno, jestem czarny,
Kiedy jestem przerażony, jestem czarny,
Kiedy jestem chory, jestem czarny,
Kiedy umieram, jestem czarny!

Ty, biały kolego:
Kiedy się rodzisz, jesteś różowy,
Kiedy dorośniesz, jesteś biały,
Kiedy praży cię słońce, jesteś czerwony,
Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy,
Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony,
Kiedy jesteś chory, jesteś żółty,
Kiedy umierasz, jesteś szary,

I ty, masz czelność nazywać mnie kolorowym ?

Offline

 

#53 2008-09-11 22:52:21

PATRIX94

Boski Gniew

6499390
Call me!
Skąd: Łask
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 728
Punktów :   
Rasa: Bajarz
Klasa: Bajarz
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Mareczek, do pani
"Proszę pani mogę to strzepać"

Offline

 

#54 2008-09-12 20:53:31

Pawello12

Administrator

7015839
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 1028
Punktów :   
Rasa: Krasnolud
Klasa: Wojownik
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Rogaś do pani:
Staram się.



Rozmowy telefoniczne z salonu ery.

***

Dzień dobry, czym mogę służyć?
- Chciałbym przedłużyć umowę.
- Czy chodzi o ten numer, z którego pan dzwoni?
- Tak.
- Na kogo telefon jest zarejestrowany?
- Na babcię.
- Godność babci mogę prosić?
- Moja babcia nie ma godności

***

- Proszę pana, właśnie skończył mi się okres, co ma mi pan do zaoferowania?

***

- Chciałbym kupić ładowarkę samochodową.
- A do jakiego modelu?
- Seat Cordoba.

***

- Halo, może mi pan pomóc, bo nie mogę wejść w moją sekretarkę?

***

- Czy ma pan tusz do wyświetlaczy?
- A o jaki tusz panu chodzi?
- Noo, telefon mi upadł i wyciekł mi tusz z wyświetlacza, chciałem go uzupełnić.

***

- Dzień dobry, salon Ery, w czym mogę pomóc?
- Dzień dobry, proszę pani, po ile stoi euro?
- Proszę pana, to jest salon Ery, a nie kantor, i nie mam takich informacji.
- Ja wiem, ale tam obok pani jest kantor, to mogłaby pani skoczyć i zobaczyć.

Offline

 

#55 2008-09-12 23:10:44

PATRIX94

Boski Gniew

6499390
Call me!
Skąd: Łask
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 728
Punktów :   
Rasa: Bajarz
Klasa: Bajarz
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Hehe
Pewien misionarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!? pomyślał ratownik. Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne zwierzęta, także slonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzyl na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli. "Czyżby to ten słoń?" pomyślał "jest do tamtego taki podobny!". Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.


Po zakończeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzają wspólne manewry. Do sali, w której zgromadzili się żołnierze obu nacji wchodzi amerykański sierżant i mówi:
- Dzisiaj ćwiczymy skoki z małych wysokości - pułap 200 metrów.
Na to Rosjanie wpadają w panikę. Po naradzie jeden z nich występuje i pyta czy nie mogliby skakać ze 100 metrów.
Zdziwiony sierżant odpowiada:
- Ale na 100 metrach lotu nie rozwiną się nam spadochrony!
Na to wszyscy Rosjanie zgodnie:
- Oo.!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami?

Offline

 

#56 2008-09-13 22:10:44

Pawello12

Administrator

7015839
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 1028
Punktów :   
Rasa: Krasnolud
Klasa: Wojownik
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Cytaty z babskiego forum

Na początku było miło i kulturalnie... a teraz jesteśmy prawie dwa lata po ślubie i po czterech latach znajomości i mój mąż potrafi:
Pierdnąć bez żenady - niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często.
- Dłubie cały czas w nosie - to już bez krępacji - muszę się drzeć na niego żeby przestał i to na chwilę pomaga, a jak tylko się nie patrzę dłubie znowu.
- Miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku długo i namiętnie). -
Rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia.
- Nie myje zębów wieczorem tylko rano.
- Rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko raz na tydzień). Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia...



*****


Mój mąż:
1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą, fuuuuujjjj i ja musze spać w tym smrodzie.
2. W nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię to się wypiera, aż raz mnie tak wkurwił że mu pokazałam jego suszki i kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać).
3. Brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie. I w ogóle mnie wkurwia od dłuższego czasu


*****



Udaje, że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie śpiochy z oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba, że wali śmierdzące to wtedy wychodzi z pokoju. Jak się irytuję i krzyczę na niego, że jest śmierdzielem to jeszcze bardziej go cieszy moja reakcja i wachluje np. poduszką tak żeby do mnie doleciało


*****


Ja też mieszkałam ze śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał pod kołdrą.


****


Mój facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jesteśmy na zakupach w dużym supermarkecie zdarza mu się takie zachowanie:
Nagle zrywa się z wózkiem i szepce do mnie:
- Zwiewamy stąd, pierdnąłem.


*****


Kolega mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie. Ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ów kolega odwrócił się i puścił
ochroniarzowi na pożegnanie bąka, którego chyba słyszeli i poczuli wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów.


*****


A moje Kochanie ostatnio pierdnęło w ubikacji jak robiło siusiu.
Że zrobił to bardzo głośno to się uśmiałam, a on na to:
-Prawdziwy facet jak sika to pierdzi.


*****


Mój mąż to już w ogóle niezły talent.
- Ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki.
- Zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj!
- Śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy aucie itp) Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł spać w tej koszulce. Często mu się to zdarza.
- Jak ściąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami.
- Drapie się po głowie strzepując łupież z głowy.
- Zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki jedzenia na zębach ten biały nalot.
- Na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż on woli te z dziurami.
- Jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i tamtych.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.


*****


Mój miał zwyczaj chować skarpetki pod fotel. Jak przychodzili znajomi, zawsze cosik im waniało. Nie dawał się zreformować, w końcu ułożyłam jego brudne skarpetki na klawiszach pianina i zamknęłam klapę.
Właśnie przyszli goście i poprosili o muzykę. Szybciej zamknął piano, niż je otwierał. Od tej pory miałam spokój - wrzucał skarpetki za lóżko.


*****


Ja jestem mężatka od roku ale jeszcze przed ślubem mój mąż zaczął sobie bekać.
Na jego brudne skarpetki porozrzucane po domu (na szczęście ich nie wącha) znalazłam fajny sposób:
Wrzucam mu je do aktówki i potem się musi wstydzić; zaczęło działać bo coraz rzadziej je zostawia.
Przyznam wam się, że mi też się czasem zdarza pierdnąć, tak jak jemu, ale tylko sporadycznie i zawsze obracamy to w żart.
A jak on nie umyje zębów to wtedy pozwalam mojemu psu wejść do łózka i do
niego się przytulam. Jak on tego nie lubi!!!
Zawsze wtedy wstaje i idzie umyć zęby, no a ja muszę wyrzucać psa z łóżka.


*****


E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdzę, żona pierdzi.
A od niedawna mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo.
I nikt nie narzeka ani ja, ani żona ani pies. Więc dajcie spokój.
Swojski smrodek nie zaszkodzi. A nie bądźcie zbyt wymagające,
bo Enriqe Iglesias by nawet na was nie spojrzał.
Więc cieszcie się waszymi pierdziszami i módlcie się, żeby nie zamienili was na młodsze
egzemplarze, bo zabiorą ze sobą kasę i będzie płacz i zgrzytanie zębów.


*****


Ja przed każdym pierdem wsuwam sobie palec w okrężnice i sprawdzam czy jest pusto, ostatnio chciałem puścić pierdka a puściłem kupacza.


*****


Mój niedoszły narzeczony poczęstował mnie herbatą w słoiku po dżemie który właśnie się skończył (!!!)
Mamusia wyjechała i wszystkie naczynia były brudne w zlewie.
To mnie zmusiło do myślenia. A zaproponowałam że może fajniej by było jakby ją wlał do jednej z puszek po piwie stojących licznie na stoliku . Nic nie załapał.
Po chwili zastanowienia powiedział ze do puszki się kiepsko nalewa...


*****


Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte).
Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi zasnąć.
Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę z kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości.

Offline

 

#57 2008-09-28 21:56:17

Krystianal

Wysłannik

status xD
10380133
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 695
Punktów :   
Rasa: Elf
Klasa: Wojownik

Re: Śmieszne Wierszyki

Jak utrzymać idiotę w niepewności ?
................................
................................
Powiem Ci później.

Nie martw się, nie jest z
tobą aż tak źle - Frankenstein
jest brzydszy niż Ty, a osioł
troszeczkę głupszy od Ciebie.

Słyszałem że jak byłeś mały to
Cię dotykali patykami
bo nie wiedzieli co to jest...

You are VIP = Very Imbecil Person.

Policja cały czas trąbi, że
znalazła całkowicie spalone
ciało z małym fiutkiem.
Daj sygnał że żyjesz, bo się niepokoje.

Z PRASY: Pewien Belg chciał
zgłosić się do Księgi Rekordów
Guinessa jako posiadacz
najmniejszego penisa na świecie...
Ale kiedy zajrzał do księgi i
zobaczył że nie może tego zrobić -
to wrzasnął: "Kto to jest [Jan Kowalski]"

Offline

 

#58 2008-09-29 20:39:10

Halbarad

Imperator

12521972
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 304
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Klasa: Łucznik

Re: Śmieszne Wierszyki

Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa !!

Offline

 

#59 2008-09-30 16:18:47

Pawello12

Administrator

7015839
Skąd: Kolumna
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 1028
Punktów :   
Rasa: Krasnolud
Klasa: Wojownik
WWW

Re: Śmieszne Wierszyki

Ale Wojtek pojechał.

Skąd się biorą dzieci:

Krzyś, 6 lat
Ale z pana dzieciak! Dzieci biorą się z brzucha mamy. A w brzuchu mamy są różne składniki.Komórki, ale nie takie do rozmawiania...

Julcia, 5 lat
Dzieci? Jakby Ci to powiedzieć? Z jedzenia się robią, z picia niektórego, z komórek... Jakich? Witaminowych. W kapuście są witaminy. W owocach też. Musi być dużo witamin.

Nikola, 6 lat
Żeby urodzić dziecko, trzeba się dobrze odżywiać. Jeść banany, śliwki, jabłka... Aż brzuch będzie duży. Ale żadnych słodyczy. Dlaczego? Bo wtedy się popsuje rączka.

Piotruś, 4 lata
Dzieci biorą się z gadania. Kiedyś mama mówiła do taty: Ty nie gadaj tyle, tylko uważaj, bo z tego gadania będą dzieci. Ale tata chyba tak specjalnie się zagadał, bo na urodziny dostałem braciszka zamiast pieska.

Ola, 5 lat
Dzieci dostaje się za karę. Jak byłam na wakacjach u cioci, to ciocia mówiła do wujka: Lepiej bądź dziś grzeczny, chyba, że chcesz mieć drugie dziecko. Wujek potem był cały dzień na grzybach.

Jaś, 6 lat
Na dziecko trzeba się zapisać do szpitala. Najpierw do szpitala idzie mama, a potem tata idzie z kwiatami. Tata musi mamę wypisać ze szpitala i wtedy, razem z mamą, dostaje od szpitala dziecko. A kwiaty zostają w szpitalu.

Justynka, lat 5
Dzieci się klonuje. Trzeba iść do parku na spacer, nazbierać tych motylków do przyklejania do nosa, wydłubać ziarenka i połknąć. I te klony potem rosną w brzuchu u mamy. U taty nie, bo tata nie ma czasu na spacery.

Mareczek, lat 6
Słyszałem, że dzieci się rodzą z plemników. Plemniki to takie ziarenka, które trzeba zasiać, a potem się czeka dziewięć miesięcy. Trzeba najpierw wstrzyknąć do pupy, najlepiej u lekarza.

Sonia, lat 5
A na podwórku mówili, że dzieci biorą się z seksu. Pan i pani idą na spacer, biorą się za ręce, patrzą i potem dają sobie buzi. I to jest seks. A jak ten seks robi mama i tata, to potem jest dziecko.

Kasia, lat 6
Coś ty, to nie żaden seks, seks jest na golasa i z seksu nie ma dzieci. Mama i tata muszą być w ubraniu, to mogą się całować i wtedy jest miłość. I z tej miłości biorą się dzieci potem.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.metin7.pun.pl www.szczurekom.pun.pl www.konoha-shinobi.pun.pl www.obozherosow.pun.pl www.skoneyface.pun.pl